Dziecko, jeszcze zanim pojawi się na świecie generuje koszty. Prowadzenie ciąży i poród to już sprawa indywidualna, ale każdy przygotowuje wyprawkę dla swojego maluszka. Ile kosztuje dziecko? Od czego zależą koszty? Jaki jest koszt wyprawki dla pierwszego dziecka?
Będąc na studiach, nieraz opiekowałam się maluszkami w rodzinie i u znajomych, dzięki czemu wiedziałam na co zwracać uwagę. Szukałam produktów, które mi się podobały i ułatwiały funkcjonowanie z dzieckiem, a szerokim łukiem omijałam te, które były koszmarem. Wiedziałam, że znalezienie idealnego wózka będzie wyzwaniem, dlatego też nim zajęłam się na początek. Wyprawka musiała być funkcjonalna, dobrej jakości i w odpowiednim stylu. Nieustannie zastanawiałam się jaki wyjdzie końcowy koszt wyprawki? Dziś już wiem.
To było ważne
- WÓZEK – Koniecznie wersja 3w1. Musiał być lekki, łatwy w montażu, z amortyzacją kół i co najważniejsze to, żeby się łatwo prowadził i miał uniwersalny elegancki design. Nie ma nic gorszego niż męczenie się w trakcie prowadzenia wózka. Ostatecznie wybrałam Bebetto Nico Estilo.
- ŁÓŻECZKO – Koniecznie białe. Solidnie wykonane, czyli ciężkie, a dzięki temu bezpieczne. I jak się okazało podczas poszukiwań – wysokie! Takich łóżeczek na rynku jest niewiele, więc wybór nie był prosty. Ostatecznie wybrałam łóżeczko z kolekcji dla dzieci Baby VOX.
- WANIENKA ZE STELAŻEM – Stojak był dla mnie obowiązkowy, abym nie musiała dźwigać i schylać się do wanienki. Sama wanienka musiała być biała, bez aplikacji w misie i kaczuszki(bo tego bardzo nie lubię) i im większa tym na dłużej starczy. Nasza ma 90cm. Postawiłam, na firmę TEGA BABY i kolekcję Royal.
- PIELUCHY WIELORAZOWE – To moje must have w wyprawce. Jeden element z wyprawki, który pozwolił zaoszczędzić pieniądze i korzystnie wpłynął na zdrowie mojego maluszka i świat, bo jest to najbardziej ekologiczne rozwiązanie przy dziecku. O moim wyborze i firmach jakie wybrałam, przeczytasz w poście Pieluchy wielorazowe.
Budżet
To ile wydasz na dziecko, zależy tylko od Ciebie, Twoich możliwości finansowych, oczekiwań i upodobań estetycznych. W tej kwestii limitów nie ma, ale warto określić swój budżet na ten cel. Tez tak zrobiłam. Początkowo ustaliłam, że na wyprawkę przeznaczam 4tys. zł. i szybko się przekonałam, że nie da się zmieścić w ustalonym limicie kupując wszystko z listy, bo jak wszędzie, tu też czekają na nas niespodzianki. Wózek, który początkowo wybrałam okazał się klapą(jedyne co miał fajne to design). Z kolei jakość łóżeczka(wymarzone, białe) okazała się adekwatna do ceny, czyli nijaka. Tu też zdałam sobie sprawę, ze prawie wszystkie łóżeczka na rynku są za niskie! Nie chodzi o wysokość dla dziecka, ale dla matki. Codzienne schylanie się na wysokość ok.60 cm od podłoża mocno obciąża kręgosłup. Warto o tym pomyśleć przed zakupem, tym bardziej, że nie wiadomo jak potoczy się poród, a np. po CC jest znacznie ciężej wykonywać wszystkie czynności przy dziecku. Dlatego ja wybrałam jedno z nielicznych łóżeczek na rynku o wysokości ok.100cm. Uprzedzając pytanie, nie, nie należę do grona długonogich blondynek.
Zwiększenie budżetu na wyprawkę było nieuniknione. Trzeba się liczyć z tym, że koszt wyprawki może być nieco wyższy, niż zakładaliśmy na początku. W moim domu brakowało kilku rzeczy codziennego użytku, które przy dziecku są obowiązkowe. Musiałam zakupić pralkę, suszarkę i zasłony zaciemniające do sypialni. Większość rzeczy kupiłam na promocjach i wyprzedażach sezonowych. Ubranka kupowałam z dużym wyprzedzeniem i nie ograniczałam się jedynie do rozmiarów noworodkowych, dzięki temu Mia w chwili narodzin miała skompletowaną garderobę, prawie do końca pierwszego roku życia. Produkty kosmetyczne typu mydełka i środki czystości kupiłam hurtowo. Na wiele produktów wynegocjowałam niższą cenę. Niektóre, podobno niezbędne, całkowicie sobie darowałam, a dużo też otrzymałam w prezencie od rodziny i znajomych.
Nie chciałam
Całkowicie odpuściłam kupno komody na ubranka. Oddałam Mii część mojej szafy i komodę na przedpokoju(w zupełności wystarczy, zanim dostanie swój pokój). Niezbędne akcesoria do codziennego użytku umieściłam w koszach obok łóżeczka.
Darowałam też sobie nadmierne kupowanie kosmetyków. Im mniej tym lepiej. I dobrze zrobiłam, bo jak dotąd nie potrzebowałyśmy zasypek, płynów do oczu, uszka lub na ciemieniuchę i myślę, że nie będziemy już potrzebować. Z aspiratora do nosa też zrezygnowałam i tu też nie widzę na razie potrzeby jego zakupu.
Kosz Mojżesza/kołyska/dostawka do łóżka są fajne, ale służą zbyt krótko. Wolałam te pieniądze przeznaczyć na solidne łóżeczko, które posłuży kilka długich lat i jest w opcji 2w1(dla niemowlaka i dla juniora). Poza tym nie muszę z nikim dzielić łóżka, więc Mia spokojnie mogła spać obok mnie, w kokonie.
Śpiworek i otulacz też uznałam za zbędne, bo miałyśmy dwa rożki i Misia urodziła się w upalne lato. Śpiochy na taką pogodę w zupełności wystarczają.
Zrezygnowałam z poduszki do karmienia. Miałam już poduszkę do spania dla kobiet w ciąży, a jak przyszło co do czego, to karmienie na leżąco było najwygodniejsze.
Prezenty
Trochę gadżetów dostałyśmy, co obniżyło koszt wyprawki. W paczkach były ubranka, pozytywki, misie, zapas chusteczek nawilżanych, pieluszki Bambiboo, butelkę Avent z zapasem smoczków. Otrzymałyśmy też zestaw do pielęgnacji paznokci i gruszki do nosa. Gruszka, póki co, okazała się jedynym nie używanym gadżetem. Poza tym dostałyśmy też fotelik z bazą, który zamontowałam w samochodzie na stałe, a ten z zestawu z wózkiem, służy na wypad na zakupy lub podczas wyjazdów do Trójmiasta. Nie kupiłam Mii żadnego kocyka. Zrobiłam dla niej, jeden z wełny merynosa, gdy jeszcze była w brzuchu. Trzy kocyki dostałyśmy: bambusowy, dziergany na drutach i polarek.
Koszt wyprawki
Koszt wyprawki podzieliłam na trzy kategorie: pokoik, kosmetyki i artykuły higieniczne oraz wszystko inne, czyli gadżety codziennego użytku. Wszystko jest rozpisane w tabelkach poniżej, żeby było czytelnie.



Koszt wyprawki w tym przypadku wyniósł: 7 807 zł.
Tak wyglądała nasz wyprawka, jednak nie jest ona niezawodna dla każdego. to co zadowoli jednych, może być niewystarczające dla innych. Poza tym, moja wyprawka mocno wybiega poza pierwsze miesiące życia dziecka i uwzględnia kilka rzeczy, które z reguły są już na stanie w wielu domach.
Koszt wyprawki może Was wynieść kilka lub kilkanaście tysięcy. Przed wybraniem się na zakupy warto zrobić listę oczekiwań wobec produktów i uwzględnić, że mogą się zdarzyć wtopy, które zmuszą nas do wybrania droższego elementu wyprawki. Pamiętaj, że wszystko zależy od możliwości i od tego, które to już dziecko. Przy pierwszym zawsze jest więcej, a przy drugim wykorzystujecie to co macie i dokupujecie tylko niektóre rzeczy. Nieraz to co sprawdziło się z jednym dzieckiem, będzie niewypałem przy drugim i odwrotnie.
Fajny wpis dla przyszłych mam. Można tutaj znaleźć świetne porady. 🙂
Bardzo dobry zestaw na start dla przyszłej mamy. U mnie sprawdziła się poduszka do karmienia. Była jak 3 ręka, kórej mi brakowało przy bliźniakach, więc dla mnie jest gadżetem niezbędnym.
Jak udało Ci się skompletować zestaw pieluszek wielorazowych za 450 zł? Co kupiłaś i ile sztuk?
Super zestawienie 🙂 Czemu wózek okazał się klapą?
Aż musiałam zajrzeć do tekstu, o co chodzi z tą klapą z wózkiem 😀 Już dokładnie nie pamiętam nazwy modelu ani firmy (jakiś tani zestaw 3w1 w kwocie poniżej tysiąca) – na żywo ciężki do prowadzenia, kwestia składania i rozkładania też bardzo męczyła. I materiał to sam plastik. No na zdj wyglądał super, ale na żywo jaka cena taki produkt…. Finalnie wybrałam Bebetto Nico Estilo i to był sztos! Aktualnie mamy Coto Baby – Rosalio i też jestem zachwycona 🙂